Ja przez 2 tyg także  nieobecny

Mnie też w ten piątek nie będzie. Serwer poprowadzi Czaszkin. Pozdro.

P.S.
Malina zrób packa do pobrania z piątkowymi mapkami. Please.

P.S. 2
Czachu, przesłałem ci nowy plik na maila.

Moja dzisiejsza obecnosc na meczu rowniez stoi pod znakiem zapytania, ale bede staral sie zagrac.

Krótko można powiedzieć... ach co to był za mecz. Od niepamiętnych czasów, oba teamy przystąpiły do piątkowej walki bez swoich kapitanów i niezwykle okrojonych składach. Jednak mimo braków kadrowych, nikt nie zamierzał przegrać tej walki. Oba teamy od początku wytoczyły ostrą artylerię i poszły na otwarta wojnę na serio.

Mecz zaczął się spokojnie od wyczekiwania, oba teamy podeszły skoncentrowane do pierwszej mapki jaką był Berlin. Przez długi czas nic się nie działo, i w końcówce, rzutem na taśmę drużynie Shaggiego udało się wyjść na prowadzenie. Radość nie trwała długo, na następnej mapie,  drużyna przeciwna ruszyła ostro do walki, gdzie mając przewagę liczebną wygrała dość wysoko. Już wtedy było wiadomo, że walka szybko się nie zakończy. Kolejne plansze, to wymiana ciosów, drużyny na zmianę wygrywały kolejne mapy. Po 10ciu mapach wynik brzmiał 6:5 dla teamu Shaggiego. Niebagatelną rolę dla naszej drużyny (team Shaggy), miał fakt wygrania pierwszej z map i to przeciwnicy musieli gonić wynik do początku spotkania. I tak walka się toczyła, mapa za mapę, godziny mijały... Aż w końcu wynik brzmiał 9:9. Nadszedł czas na rozstrzygnięcie, żadna drużyna po takiej walce nie chciała przegrać tej potyczki. Mimo zmiennego szczęścia, jednych jak i drugich, do samego końca wynik zostawał sprawa otwarta. Nadeszła więc chwila rozstrzygnięcia mapa Duenkirchen, która zakończyła się wynikiem remisowym 0:0. Co oznaczało wynik 10:10 i podział punktów w tym spotkaniu i brak rozstrzygnięcia.Mecz zakończył się o godzinie 3:02.

Dzięki wszystkim za walkę do końca, nie odpuszczanie i fajną długą zabawę w bardzo dobrym towarzystwie. Mam cichą nadzieję, że coraz więcej będzie takich spotkań, z masą emocji i zawziętości obu drużyn.

Do następnego Panie i Panowie.

                              Allies  :   Axis
1.    Berlin                       0 : 1                                   
2.    Tunisian_sh              46:29                 
3.    Dog Castle                0:0       
4.    Bob Certain               5:6     
5.    Bridges                     14:9     
6.    Malta                         7:19   
7.    Thuringian Forest       18:15             
8.    Dmga2                      23:29
9.    Walkin The Park         29:39
10   Gewitter                     35:19             
11.  Downtown                  nie rozegrano
12.  Tallin Church               nie rozegrano
13.  Bahnhof                      47:41
14.  Heartbreak                  21:24
15.  Jagd Tiger                   27:50
16.  Routenord                   50:30
17.  Holland                        38:27
18.  Sandsturm                   12:16
19.  Highnoon                      50:34
20.  Duenkirchen                  0:0
21.  Verdun                        nie rozegrano


Tak wyglądały statystyki na mapkach:

To ja juz nic nie rozumiem Jurek twierdzil, ze jak jest 10:10 to jest remis po prostu w meczu i tyle. A ze dodatkowa jedna mapa jest w razie jakby ktoras poprzednia nie chodzila.

No ja Ci dziekuje za taka zabawe Nastepnym razem bede musial siedziec z Pampersem, przez te emocje.

Co do wyniku to każdy jest chyba zadowolony, nasi wodzowie również? Regulamin "mówi" o jednej mapie a nie rozgrywce.


Art. 8
Za remisową mapkę uznaje się taką mapę na której obie drużyny uzyskały taką samą ilość punktów (zdobytych i straconych). W przypadku gdy przy takiej samej liczbie fragów zdobytych, liczba fragów straconych będzie inna, wygrywa ta drużyna która ma na danej mapce mniej fragów straconych.

Było zajebiście